środa, 21 grudnia 2011

Jakie drzewka do ogrodu?

Świąteczna Choinka



Święta Bożego Narodzenia niebawem, dlatego warto już pomyśleć o choince, która będzie zdobić nasze mieszkanie. W supermarketach, sezonowych punktach sprzedaży, centrach ogrodniczych oferowane są iglaste drzewka zarówno cięte jak i te w pojemnikach.

Decydując się na cięte drzewko świąteczne musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na kształt choinki, barwę igieł oraz na długość czubka. Bożonarodzeniowe drzewko ma być ozdobą naszego domu, dlatego warto wybrać to o symetrycznych gałązkach i błyszczących, zielonych igłach.
Zakupione wcześniej drzewko warto umieścić w chłodnym pomieszczeniu, takim jak balkon lub piwnica. Natomiast w mieszkaniu naszą bożonarodzeniową choinkę należy postawić w specjalnym pojemniku z wodą, jak najdalej od kaloryfera lub innego źródła ciepła.

Jeżeli zdecydujemy się na kupno choinki w pojemniku, przed dokonaniem transakcji warto zwrócić uwagę czy cały czas rosła ona w donicy. Jeżeli została wsadzona do pojemnika tuż przed sprzedażą, istnieją niewielkie szanse, że nasze świąteczne drzewko szybko nie uschnie.
Przyjrzyjmy się także czy iglak nie ma suchych, niezdrowo wyglądających pędów lub śladów żerowania szkodników.

Najszlachetniejszą pośród choinek świątecznych jest jodła kaukaska (Abies nordmanniana). Charakteryzuje się bardzo ładnym pokrojem. Igły są ciemnozielone, błyszczące, miłe w dotyku i co najważniejsze – długo utrzymują się na pędach.
Choinką, która najczęściej jest wybierana, jest świerk pospolity (Picea abies). Drzewko można rozpoznać przede wszystkim po krótkich, kłujących igłach. Niestety igły dość szybko wysychają i opadają z pędów.
Równie chętnie kupowany jest świerk kłujący (Picea pungens). Można rozpoznać go po niebieskawym zabarwieniu igliwia, które jest krótkie i bardzo kłujące. Świerk ten ma przyjemny, żywiczny zapach.
Coraz większą popularność jako świąteczną choinkę zdobywa sosna pospolita. Jest to drzewko dość oryginalne ze względu na mało symetryczny pokrój oraz dość przysadzistą formę.
Można także spotkać daglezję zieloną (Pseudotsuga mensiesi) zdobiącą w święta nasze mieszkanie. Z wyglądu podobna jest nieco do jodły, ale ma o wiele luźniejszy pokrój. Charakteryzuje się symetryczną budową oraz cytrusowym zapachem.

Jeżeli nasze świąteczne drzewko nie było trzymane w cieple, najlepiej pozostawić je na zewnątrz, aż do momentu przystrojenia. Jeśli na zewnątrz panuje mróz, warto stopniowo przyzwyczajać je do zmiany warunków i na 3 dni umieścić roślinę w chłodnym pomieszczeniu. Dopiero przed samą wigilią wnieść drzewko do mieszkania.
Choinkę w pojemniku powinniśmy ustawić z dala od kaloryfera, nie zapominając o podlewaniu i zraszaniu rośliny. Po świętach nasze drzewko możemy posadzić w naszym ogrodzie. Aby przyzwyczaić je do chłodu panującego na zewnątrz należy początkowo przenieść je na tydzień do pomieszczenia w którym panuje ok. 10°C a następnie do miejsca o temperaturze ok. 5°C. W takich warunkach pozostawmy naszego iglaka aż do wiosny, kiedy będzie można wysadzić je do gruntu.
Warto wiedzieć, że sztuczny śnieg, który często zdobi igły naszych choinek jest dla nich niezdrowy. Taką dekorację należy jak najszybciej zmyć ciepłą wodą. W przeciwnym razie roślina zacznie nam usychać, ponieważ farba zatyka aparaty szparkowe drzewka.

To jak drzewko bożonarodzeniowe będzie udekorowane, zależy od naszych upodobań, panującej mody lub tradycji. Sklepy oferują nam bogatą ofertę ozdób oraz różnego rodzaju porad, które podpowiadają jak stworzyć oryginalne ozdoby. Warto pamiętać, że ubieranie choinki może być miło spędzonym czasem w rodzinnym gronie.



Tuje na zywopłotach



Tuje, czyli inaczej żywotniki, są iglakami często spotykanymi w przydomowych ogrodach. Dzięki nim możemy ukryć mało atrakcyjne ogrodzenie lub stworzyć zaciszne miejsce letniego wypoczynku, z dala od spojrzeń ciekawskich sąsiadów. Jest to także sposób by nasz ogród był zielony nawet, gdy za oknem panuje zimowa aura.

Mnogość odmian żywotników oraz bogata kolorystyka sprawiają, że każdy znajdzie coś dla siebie. Przy wyborze odmiany musimy zastanowić się jak ma wyglądać nasz żywopłot. Jaką ma mieć wysokość, kolor, a także ile czasu możemy mu poświęcić. Mogą to być odmiany o stożkowatych bądź kulistych koronach.

W przydomowych ogrodach najczęściej można spotkać Żywotniki zachodnie (Thuja occidentalis), są to wąskie, stożkowate iglaki, które bardzo łatwo poddają się formowaniu. Wyróżniamy odmiany zielone, żółtawo-zielone oraz złociste. Bardzo dobrze nadają się do nasadzeń szpalerowych. Są to rośliny zimozielone, dlatego niektórych, a w szczególności początkujących ogrodników może zaskoczyć fakt, że niektóre okazy brązowieją na zimę. Nie należy się martwić ponieważ jest to reakcja rośliny na temperaturę, która ułatwia przetrwanie mroźnej pory roku. Wiosną tuja odzyska swój piękny, zielony kolor.

Jeżeli chcielibyśmy, aby w naszym przydomowym ogrodzie zagościł szczególnie okazały żywotnik zdecydujmy się na Żywotnika olbrzymiego (Thuja plicata). Dość szybko osiągają ok. 10-15 metrów wysokości. Mają stożkowatą, ciemnozieloną koronę. Mają silny system korzeniowy, dlatego bez obaw możemy sadzić je w miejscach narażonych na silne podmuchy wiatrów. Warto zapewnić im odpowiednio wilgotną glebę.


Często spotykane są także Żywotniki wschodnie (Thuja orientalis), które mają charakterystyczne ułożenie łusek. Ten rodzaj krzewu posiada szyszki, które stanowią dodatkową dekorację. Podczas tworzenia żywopłotu, należy mieć na uwadze to, że tuje te nie przepadają za zbyt dużym zagęszczeniem.

Dla osób zapracowanych dobrym rozwiązaniem będą żywotniki, które nie wymagają formowania dla uzyskania właściwego efektu wysokiej zielonej ściany. Należą do nich odmiany „Smaragd”, „Columna”, „Wagneri”, „Spiralis” Odmiany „Sunkist”, „Aurescens”, „Europa Gold” stworzą żółty żywopłot. Dla tych, którzy lubią „dłuższą pracę” w ogrodzie polecam odmianę „Brabant”, która fantastycznie znosi cięcie i formowanie, a także bardzo szybko przyrasta.

Duże wpływ na wygląd naszego żywopłotu ma jakość zakupionego zielonego materiału. Należy kupować silne i zdrowe rośliny. Warto zastanowić się nad wyborem żywotnika w pojemniku lub z bryłą ziemi. Warto także krzewy kupować w sprawdzonych centrach ogrodniczych, dzięki temu będziemy mieć pewność, że pochodzą z dobrej szkółki zieleni. Jeżeli zdecydujemy się na sadzonki z bryłą ziemi, należy sprawdzić czy jest ona wilgotna oraz czy korzenie są nieuszkodzone. Nie warto inwestować w roślinę z suchą, kruszącą i z małą bryłą korzeniową. Prawidłowo ukształtowana i wyrośnięta bryłą, nie da się łatwo wyjąć z pojemnika, a przez otwory znajdujące się w pojemniku widać będzie liczne korzenie. Silne, zdrowe rośliny są gwarancją sukcesu.

Żywopłot z tuj będzie nas cieszyć swoim widokiem przez cały rok, jeśli zapewnimy roślinom odpowiednią opiekę i pielęgnację. Wokół roślin można wysypać kilkucentymetrową warstwę kory, tak by zahamować wzrost chwastów, a także ograniczyć parowanie wody z gleby. Podczas letniej suszy należy rośliny obficie podlewać, przynajmniej raz w tygodniu. Istotne jest także, podlewanie roślin jesienią, przed nadejściem pierwszych mrozów. Dzięki temu uzupełnimy tujom zapas wody na zimę.

Cięcie żywotników pobudza je do wypuszczania nowych pędów, dlatego warto zastosować ten zabieg okazom świeżo posadzonym. Rośliny, które są gęste i mają ładny pokrój tniemy dopiero rok po posadzeniu. Natomiast te niezbyt gęste - tuż po posadzeniu, jeżeli sadzimy je wiosną lub czekamy do wiosny następnego roku jeżeli posadziliśmy je jesienią. Żywopłoty formowane tniemy raz w roku, najlepiej wiosną, gdy zaczynają rozwijać się pąki wierzchołkowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz